Być może ten żółty fragment nie wygląda zbyt imponująco na tle pozostałych – ale jakby nie patrzeć to 3 stolice w 3 dni 🙂 Wiedeń-Bratysława-Budapeszt. Nie mogę sobie wyobrazić lepszego planu na majówkę! 0 comment 0 FacebookTwitterPinterestEmail previous post Corcovado, tapira spotyka tapira next post Jedziemy! Powiązane posty GreenVelo etap 2: Korsze – Suwałki, 220km 19/07/2017 Mazurskie tropy – rowerem wokół Orzysza 25/06/2017 GreenVelo etap 1: Elbląg – Korsze, 220km 21/06/2017 II miejsce w plebiscycie Rowertouru dla mojej relacji!!! 17/04/2017 Rowerem wzdłuż Wisły – etap 6, ostatni 14/06/2016 Projekt Wisła, etap 6 (i jednak nie ostatni!) 21/04/2016 Gruzja na talerzu, czyli czaka… chacza… kcharczo… co?? 25/10/2015 Gruzja, dzień 14 i 15: Tbilisi… I tak... 10/10/2015 Gruzja, dzień 13: powrót do Sighnaghi 08/10/2015 Gruzja, dzień 12: wino i relaks c.d. 07/10/2015